wtorek, 17 września 2019

Trochę o mnie - The Darkling Tag! ♥

Hej!

 Spodobało mi się pisanie ostatniego posta z tagiem. Postanowiłam odpowiedzieć na pytania zawarte w innym tego typu wyzwaniu popularnym w mhrocznych środowiskach - The Darkling Tag. Zaczynamy!


1. Ulubiony zapach świeczek?

Nie używam ich, bo mamke nie cierpi jakichkolwiek zapachów w domu. Nie ukrywam jednak, że świeczki o zapachu dyni i cynamonu pachną świetnie.


2. Ulubiona książka?

Lubię "Draculę", "Wywiad z Wampirem", opowiadania Lovecrafta, "Koralinę" Gaimana, a z naszych polskich ziem "Dożywocie" Marty Kisiel - prześmieszna książka, polecam! 

Ach, pamiętam, jak w drugiej klasie gimnazjum nosiłam ze sobą egzemplarz "Wywiadu..." i czytałam go na nudnych lekcjach. Lestat był jedną z moich modowo-życiowych inspiracji. Przez dłuższy czas rządził moim ekranem blokady :,)


3. Wolisz kawę czy herbatę?

Zdecydowanie herbatę - najczęściej piję Masala Chai firmy Basilur, English Breakfast i Earl Grey firmy TET, jabłkowego honeybusha z Hali Targowej. Kawą się przepiłam - nie mogę na nią patrzeć. Z jednym wyjątkiem. Ostatnio Zuzia poczęstowała mnie karmelową inką - wiem, że to w sumie nie kawa, ale bardzo polecam.


4. Ulubiony kolor i marka pomadek?

WIELBIĘ Lip Markery od Golden Rose w kolorach 105 (ciepły fiolet) i 106 (burgundowy). Produkt dość osobliwy - tint w formie pisaka. Jest nie do zdarcia. #106 miałam w dniu zakładania aparatu na zęby (jechałam z uczelni, dlatego miałam zrobione usta) - po całym zabiegu nie musiałam nic poprawiać. 
Ogółem pomadki Golden Rose to złoto. Poza markerami mam jedną z metalicznych i jedną z matowych pomadek w kredkach, osławioną płynną pomadkę w kolorze zdechłym i czarną szminkę w sztyfcie. 


Jakby co - Lip Markery osiągają porządany kolor tylko na ustach - tinty nigdy nie są w pełni kryjące.

Lip Marker #106 na ustach:


5. Ulubione perfumy?

Perfumy i wody toaletowe to shit. Są na bazie alkoholu, który okropnie niszczy skórę. W dodatku pachną godzinę, może dwie. I są drogie. Osobiście używam olejku z paczuli - jest bardzo trwały - pachnie nawet po wyjściu z chlorowanego basenu, na ubraniach czuć go po praniu. Z tego co wiem zapach paczuli jest całkiem popularny w środowiskach gotyckich, czemu się wcale nie dziwię.


6. Czy masz krasza? (serio, jak inaczej to tłumaczyć?)

Niespecjalnie. Gdybym miała naciągać - Chris Harms i Klaha.

Ale nie zawsze tak było. Przez całe gimnazjum miałam ogromnego crusha na Kamijo, w trzeciej klasie na Richarda Kruspe, w pierwszej / drugiej liceum na Madsa Mikkelsena. Nadal bardzo doceniam całą trójkę, ale nie nazwałabym ich kraszami.

(Ale Klaha to jednak jest hot)

7. Wyobraź sobie, że nie możesz już nosić czarnego. Jaki kolor wybierzesz?

Tak bardzo, jakbym tego nie chciała - nie miałabym większych kłopotów z noszeniem kolorów na co dzień. No, ciemnych. Bardzo. Czasami dodaję do moich czarnych strojów trochę ciemnej czerwieni, granatu lub butelkowej zieleni.


8. Wyobraź sobie, że musisz zmienić imię na stereotypowe gotyckie imię, rodem z serialu z lat 90-tych lub 2000-cznych. Jakie wybierzesz?

Hm. Vesper wystarczy? Po łacinie oznacza po prostu "nietoperz". Chyba.


9. Trzy porady na lato spędzane w czarnych ubraniach?

1. Kapelusz lub parasol, do komunikacji miejskiej wachlarz.
2. Sprawdzanie prognoz pogody. Planowanie ważnych spotkań czy wyjść w chłodniejsze dni.
3. WODA, DUŻO WODY. I KREMU SPF 50+ I WODY.


10. Jaka piosenka zawsze cię uszczęśliwia? (Nie musi być gotycka.)

"Chinurareta Kajitsu" Malice Mizer. Wprowadza dobry klimat. Jeszcze "Front Et Baiser" Moi Dix Mois - piosenka, od której zaczęłam swoją przygodę z gotykiem.


11. Czy tworzysz sztukę?

To moje zadanie na studiach :v Rysuję i projektuję. Kiedyś przynosiło mi to więcej radości, ale takie są skutki łączenia zainteresowań z obwiązkami, niestety. Lubię też szyć i przerabiać ubrania. Zdarza mi się robić biżuterię.


12. Gdybyś mogła mieć kubek z wybranym przez siebie napisem, co można by było na nim przeczytać?

"Drink from me and life forever". Jego wnętrze musiałoby być pokryte burgundową emalią, by każdy napój wyglądał jak... no, sami wiecie. 
...Kurczę, chyba wybiorę się do sklepiku ASP po farby do ceramiki.

13. Czy masz jakieś nie-gotyckie hobby?

PŁYWANIE! Uwielbiam zamęczyć się w wodzie na śmierć. Ale przyznajcie, na takim basenie aż chce się pływać!




14. Gdybyś mogła zostać fantastyczną istotą, to jaką i dlaczego?

Wszyscy tu wiedzą, że uwielbiam wampiry i chętnie stałabym się jednym z nich. Wampiry fascynowały mnie od dzieciaka, są bardzo dostojne (no, większość...), a ich długie nie-życie pozwala na zdobywanie wiedzy czy szlifowanie talentów. Mogłabym też być czarownicą. Znaczy, wiem, to mogę i bez pomocy dziwnych nieistniejących sił. Coś ci nie pasuje? Użyj magii! Całkiem fajna opcja, kurdełki.
(Do wampira nadal mi bliżej.)


15. Jaką nadprzyrodzoną moc chciałabyś mieć?

Zdecydowanie możliwość teleportacji i może zdolność do latania. Teleportacja byłaby super. Jest 30*, pełne słońce, a tu trzeba jechać do urzędu? Teleportacja. Zapomniałaś esencji do twarzy z domu babci, który jest 100 km od Wrocławia? Teleportacja. Zaspałaś na zajęcia z demonicznym profesorem i masz 10 minut, by dojechać na ASP? Teleportacja.


16. Czy czujesz się bardziej komfortowo rozmawiając z innymi gothami lub ludźmi o alternatywnych zainteresowaniach?

Tak. Na Castle Party nie miałam problemu z zaczepieniem nieznajomej osoby, bez względu na wiek i inne takie. Na ASP boję się podejść do osób, z którymi już kilkakrotnie rozmawiałam. (Chociaż może to być też specyfika mojej grupy, bo w liceum nie miałam tego kłopotu.)


17. Jak radzisz sobie z DIY?

Bardzo dobrze - jedyny kłopot jest taki, że boję się potencjalnego fakapu i będę zastanawiać się wieki, zanim kupię materiały potrzebne do wykonania... no, czegokolwiek. Dla przykładu, prawie wszystkie moje chokery to ręczna robota.


18. Krótko opisz swoje idealne wesele.

Nie w kościele, tfu. Muzyka organowa, ciemnoczerwone dekoracje, wielki, przyozdobiony marcepanowymi kwiatami tort. Z bf ustaliliśmy, że choćby nie wiem, co miało się wydarzyć - jeśli przetrwamy jako para i się hajtniemy, to moja suknia będzie czarna. Wesele max do pierwszej w nocy.


Prawda / Fałsz

1. Lubię golądać kiczowate komedie romantycznie. Fałsz.
2. Zawsze pamiętam o zmyciu makijażu przed pójściem spać. Prawda.
3. Śpię z pluszakiem. Prawda.
4. Zazwyczaj noszę kolorowe piżamy. Prawda.
5. Nadal słucham dawno nieistniejącego boysbandu. Fałsz.
6. Sądzę, że Andrew Eldritch jest przereklamowany. Prawda.
7. Nie lubię wampirów. FAŁSZ.
8. Nie lubię klubów. Chyba fałsz.
9. Jestem w związku z gothem / osobą alternatywną. Fałsz.
10. Nie lubię cmentarzy. Fałsz.
11. Boję się krwi. Fałsz.
12. Prędzej zemdleję, niż pogłaszczę pająka. Prawda,
13. Nie lubię nawiedzonych domów. Nie wiem, nie byłam.
14. Przeglądam wyprzedaże na stronie internetowej Hot Topic. Fałsz.
15. Nie przeczytałam "Draculi". Fałsz.
16. Sądzę, że "Bela Lugosi's Dead" to nudna i za długa piosenka. Fałsz.


To tyle, oto cały Darkling Tag. Wiem, dwa posty w dwa dni, szaleństwo.


Do następnego posta!


3 komentarze:

  1. Nadal piszesz!!! Jakiś czas temu nie pisałaś długo i myślałam że skończyłaś... Dobrze że jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju, a ja strasznie nie lubię markerów. kupiłam jeden i jak lekko wyjadę to nie mogę tego domyć i wyglądam śmiesznie.

    OdpowiedzUsuń

Lista zespołów, które lubię.

 Witam :)   (Jeśli ktoś to czyta w przyszłości i gify w stylu lat 2000 już nie są cool - gif jest satyryczny)   Chciałam zamieścić tu listę ...