niedziela, 10 czerwca 2018

Jak zacząć z gotykiem?

Hej!


Jest tak ciepło, że nie chce mi się żyć. Ale nie jestem tu po to, by marudzić. Zostałam poproszona o to, by zrobić post o tym, jak zacząć z gotykiem. 


 ♔ Muzyka 

Podstawą całej subkultury jest muzyka - rock gotycki, darkwave, coldwave, deathrock itd. W 1979 Bauhaus wydał "Bela Lugosi's Dead" i od tego się wszystko zaczęło. 
Gotyk jako muzyka potrafi być bardzo monotonny i "smęcący", co nie każdemu może pasować. Osobom lubiącym szybsze piosenki mogę polecić np. Siouxsie & the Banshees czy Disjecta Membra. Tym, którzy preferują spokojne utwory, podsuwam The Cure i Joy Division.








Pamiętajmy o jednym. Nie dajmy się zwariować. To nie tak, że goci słuchają tylko tego. Osobiście lubię visual kei z arystokratyczno-wampirzym vibem (Versailles, Malice Mizer, Kamijo), muzykę klasyczną, metal i soundtracki. A, i ostatnio koleżanka pokazała mi Royal Blood.


Makijaż

Makijaż gotycki to zazwyczaj ciemne usta i oczy, kontrastujące z jasną cerą. 

Najpierw zajmijmy się oczami i ustami.
Warto zainwestować w ciemną szminkę - najlepiej burgundową lub śliwkową, czarna jest trudna w aplikacji i bardzo brzydko "zjada się" w trakcie dnia. Lepiej zostawić ją na specjalne okazje. Opłaca się kupić dobry, precyzyjny eyeliner, czarny - nigdy brązowy! - tusz do rzęs, cień, pomadę lub kredkę do brwi w kolorze dopasowanym do naszej urody. Do blond włosów naprawdę nie pasują czarne, wyrysowane brwi.

Mascara: Oriflame
Eyeliner: Maybelline
Szminka: Inglot Matte 437 bodajże (numerek się starł ;;)
Cień do brwi: Inglot
Pędzelek: ??

Spokojniejsza wersja, dla zabieganych osób? Proszę bardzo. Czerwony lub burgundowy tint do ust będzie ładnie kontrastował z jasną cerą, dając nam nieco wampirzy efekt. Możemy też śmiało zrezygnować z eyelinera, którego nałożenie zawsze zajmuje trochę czasu.

Tint: It's Skin Aqua Gel Tint 01

Skoro oczy i usta już pomalowane, czas na makijaż twarzy.

Przed nałożeniem kosmetyków na twarz, należy wklepać krem z filtrem (musi być przystosowany do używania na twarzy - inaczej może zapchać cerę).

Znalezienie bardzo jasnych odcieni w drogeriach graniczy z cudem - kremy BB i korektory kupuję w sklepach z koreańskimi kosmetykami. Swoją drogą, odradzam podkłady - wyglądają sztucznie i nieco papierowo (?). Nie polecam też używania kolorowych pudrów - transparentne pozwolą uniknąć efektu pomarańczki, który łatwo sobie zafundować, gdy ma się bladą cerę.
Osobiście porzuciłam pełne konturowanie na rzecz strobingu, czyli modelowania samym rozświetlaczem. Wszelkie produkty rozświetlające, których używamy w makijażu gotyckim, powinny być utrzymane w zimnej tonacji. 
Jeśli chcesz konturować twarz, dobierz specjalny puder lub stick w jasnym, zimnym odcieniu. Pamiętaj, żeby ładnie rozetrzeć kontur.
(Swojego rozświetlacza tu nie pokażę, bo jest pokruszony i mało estetyczny. Używam rozświetlacza Silver Highlighter od Lovely).

Krem z filtrem: Derma House Melastop Sun Cream SPF 50+ Pa+++
Korektor: The Saem (SPF 28 Pa++)
Krem BB: Secret Key
Puder: Innisfree


Ubrania

Typowy goth może nie mieć nawet grama makijażu, ale jedno jest pewne - będzie ubrany na czarno. Wymiana kolorowej szafy na czarną może być trudna, ale, jak widać na moim przykładzie - nie niemożliwa.

Krok pierwszy: przejrzyj szafę. 

Podziel ubrania na te, które chcesz zostawić, oraz na te, których z czasem się pozbędziesz. Pamiętaj, że gotyk to nie zawsze sama czerń - kolory takie jak ciemna czerwień, fiolet, ciemna zieleń czy kobalt mają w sobie potencjał. Wszystko zależy od tego, w jakim konkretnie stylu chcesz się ubierać.


Zdjęcia z instagramów: reereephillips, psychara, _naawie_.

Krok drugi: basics.

Kup uniwersalne rzeczy, które pasują do wielu innych ubrań. Do listy zakupów dodaj czarną koszulkę, spódniczkę/dżinsy, sweterek.

(Terranova)

(H&M)

Ważna jest też torba. Dobrym rozwiązaniem na początek jest pojemna, prostokątna torba na ramię:

(Restyle.pl)

lub ekotorba, jeżeli nosisz ze sobą naprawdę wiele rzeczy:

(Reserved)
Wiem, jest brudna. To dlatego, że noszę ją na ASP. Dostała z grafitu i węgla.

Wiele zespołów w swoich sklepach sprzedaje ekotorby z logiem.

Watro kupić też wizytową sukienkę (obstawiam, że czytają mnie raczej dziewczyny) - nigdy nie wiadomo, kiedy natrafi się jakaś okazja.

(Camaieu)

Krok trzeci: dodatki.

W zależności od stylu mogą to być albo obroże i karwasze, albo koronkowe parasole i kamea. Gotycką biżuterię i dodatki najłatwiej dostać w internecie, choć nie warto lekceważyć sieciówek. Akcesoria potrafią "dogocić" każdy strój.

Jedwabny szal, wachlarz, naszyjnik-różaniec: Bijou Brigitte
Chokery: DIY
Broszka-kameo: I Am
Wianek: wrocławski jarmark świętojański
Wąska obroża: Rockmetalshop.pl
Parasol przeciwsłoneczny: New Look
Naszyjnik z czerwonym kamieniem: Restyle.pl
Gorsetowy pasek: Reserved + DIY
Naszyjnik z czaszką kruka: Mystery Creation (kupiony na NiuConie)
Szeroka obroża: Black Fire (Castle Party).

Krok czwarty: Buty.

Warto mieć buty na każdą pogodę. Zainwestuj w porządne buty na zimę i jesień, oraz lżejsze, na wiosnę. Nie należy zapominać o sandałach - chyba, że wolisz poświęcić się dla wszechgotyku i mieć pieczeń ze stóp. Jeżeli masz więcej szczęścia niż ja i Twoje stopy tolerują buty z eko-skóry, to znalezienie ciekawych modeli nie zajmie długo :,). 
Klasycznym gotyckim fasonem są szpiczaste botki z klamrami - winklepickers. Jeżeli nie lubisz butów z ostrymi noskami, możesz kupić glany, martensy lub niebotyczne platformy od Demonii.
Dodam, że dobre, oddychające i wygodne buty można kupić nawet w typowo ciuchowych sieciówkach, tylko piętnaście razy sprawdź i przymierz, zanim wyjmiesz kartę zbliżeniową. Szczerze? Moje zdobycze z H&M za 100 zł są wygodniejsze od butów z Ryłko, które kosztowały ponad 400.

Obcasy przed kostkę: H&M
Klapki: Medicine (yup, są skórzane!)
Winklepickers: Mango (wyglądają wam na 5 lat chodzenia?)
Wysokie obcasy: H&M

Krok piąty: Super fancy.

Gdy masz już podstawowe ubrania, możesz zacząć kupować bardziej interesujące ciuchy. Oczywiście wszystko zależy od stylu: mogą być to skórzane spodnie lub koronkowe spódnice. 

(Armani Jeans, upolowane na Vinted.pl)

(Forever 21)

(Stradivarius)

(Lumpeks/New Look)

Warto łączyć ze sobą różne materiały, by czarny stój nie był po prostu czarny.


Letni survival

Koszmar każdego gotha: LATO. Upały, słońce i irytująca muzyka z tekstem o tyłkach, śpiewanym po hiszpańsku. Ugh. No ale trzeba wytrwać. A jak wytrwać?

1. Kremy z filtrem.

Jeżeli nie chcesz się opalić - a skoro interesuje cię gotyk, to raczej nie chcesz - używaj kremów z filtrem nie niższym niż SPF 30. Sprawdź, czy krem ma zarówno filtr UVA, jak i UVB. Kup jeden filtr do twarzy - o lekkiej konsystencji, dobry pod makijaż, i jeden do ciała. Polecam filtry rozjaśniające, np. Derma House Melastop Sun Cream. Do ciała - Ziaja Sopot Sun. 

2. Lekkie ubrania.

Na lato musimy pożegnać się z welurem, skórą i PVC, na rzecz koronki, siateczki, szyfonu i bawełny. Polecam luźne, nieprzylegające fasony.

(QUI Sales Center)

(Marks And Spencer)

(H&M)

W lecie, jeśli nie chcesz się zabić (jak ja ;-;), możesz nadal być wystrojoną, nocną kreaturą. Noś dużo biżuterii, lekkich materiałów, koronki, kup oryginalne sandały.

Zdjęcie: Psychara

Polecam kupić szyfonowe kimono - ładnie wygląda, pozwala zakryć raniona i plecy. I, co ciekawe - wcale nie grzeje.

(Vinted.pl/Pull&Bear)

NIE MA TO JAK FIRANKA MROKU!


To tyle na dziś, pisałam tego posta kilka godzin, komputer powoli się przegrzewa :,). Moje własne stroje można podpatrzeć na moim instagramie.


Do następnego razu!


Lista zespołów, które lubię.

 Witam :)   (Jeśli ktoś to czyta w przyszłości i gify w stylu lat 2000 już nie są cool - gif jest satyryczny)   Chciałam zamieścić tu listę ...