niedziela, 25 lutego 2018

Koreańska pielęgnacja - update ( ◡‿◡ *)

Hej! 



Od czasu ostatniego posta o pielęgnacji cery *** minęło trochę czasu. Zmieniłam kilka specyfików i odkryłam parę nowości. Bez zbędnego przedłużania, zaczynamy ♥.


Pielęgnacja

~Esencja Secret Key~


Esencja zawiera śluz ślimaka (wyprzedzając pytanie, tak, ciągnie się 😂). Działa odbudowująco, pomaga skórze się regenerować, np. po peelingu chemicznym/mechanicznym, przyspiesza zanikanie przebarwień powstałych w skutek mechanicznego uszkodzenia skóry (np. po zadrapaniu czy po prostu trądziku). Kosztuje około 60 zł w JJ Korean Beauty.

~ Maski w płachcie ~


Najlepiej na moją skórę wpływają maski No:hj i It's Skin. Jest wiele opcji do wyboru, można wybrać maskę rozjaśniającą, oczyszczającą itd. Płachty No:hj kosztują ok. 9 zł w JJ Korean Beauty, It's Skin - po 11 zł w sklepie firmowym. 

~ Plasterki kwasowe COSRX ~


To najcudowniejsza rzecz, jaką miałam kiedykolwiek w rękach. W jednym opakowaniu dostajemy 24 plasterki w trzech różnych rozmiarach (polecam przecinać te większe na cztery części z pomocą zdezynfekowanych nożyczek). Plasterki nie wysychają. Używa się ich na noc, ich działanie polega na wchłanianiu wysięku ropnego. Rano należy zerwać szybkim ruchem. Opakowanie kosztuje ok. 15 zł w JJ Korean Beauty.

~ Maska całonocna ~


Maski całonocnej używamy jak kremu, nakładamy ją na samym końcu, po wszystkich innych kosmetykach. Nie ma koloru, konsystencją przypomina bardzo zwięzły krem nawilżający, Obecnie używam tych od Holika Holika. Jedna kosztuje 17 zł w Hebe.

~ Próbki ~


Niejednokrotnie ratują tyłek, gdy kończy się serum czy esencja 😂

Kolorówka



Ostatnio kupiłam tint do ust It's Skin (29 zł). Jest absolutnie świetny i wygląda o wiele bardziej naturalnie niż europejskie czy amerykańskie tinty, np. te z Golden Rose. 
Krem BB jest od Secret Key - pierwszy BB, którego odcień mi w zupełności pasuje. Do twarzy używam też korektora The Seam (JJ Korean Beauty - 23 zł), który ma w sobie SPF 28.  Miętowy puder Innisfree jest już swego rodzaju legendą, matuje na niesamowicie długą ilość czasu. Kosztuje bodajże koło 30 zł w JJ Korean Beauty.


Efekty? 


Selfik z ostatniego wypadu na łyżwy z Klaudią. Mam na twarzy wszystkie kolorowe kosmetyki, o których mówiłam. Tylko tint już nieco zjedzony.


Planowane zakupy: 




(Filtr jest zachcianką mamy, nie używałabym kremu o tak niskim SPF...)



Dziękuję za przeczytanie posta, zachęcam do komentowania 
( ◡‿◡ *)


piątek, 9 lutego 2018

Ferie zimowe + nowe fotki ze studniówki (nieco bardziej profesjonalne).

Hej!


Nie ukrywam, ten post to trochę... omówienie tego, co wrzucałam na instagrama czy aska. Wiadomo, nad social mediami tego typu nie trzeba za wiele pracować, nad blogiem - jak najbardziej. 


Ferie zimowe 

Ferie miałam w pierwszym terminie: od 22 do 31 stycznia, więc to już nieco przedawniony temat. W każdym razie, najpierw pojechałam do rodziny (tam nie robiłam nic, co byłoby warte opisania), potem z koleżankami na narty do Karpacza. Byłyśmy bez rodziców, na szczęście, bo z początku moi chcieli się z nami zabrać 😂.  Do najbardziej zapamiętanych przeze mnie momentów należy na pewno zgubienie się na Karpatce i jazda na nartach po kompletnie wyjeżdżonym i jeszcze przymarzniętym śniegu. Miło wspominam też wieczorne wyprawy na grzane wino.













Studniówka 

Nie będę pisać znów tego samego - tu jest post o studniówce: *♔*

Nie ma mnie na wielu zdjęciach, w końcu bardzo szybko wyszłam. W sumie jestem na trzech, z których dwa są tak niereprezentacyjne, że oszczędzę sobie umieszczanie ich tu. 




I to w sumie tyle.



Dziękuję za przeczytanie posta, zostawcie po sobie komentarz ♡ 
Do następnego posta!


Lista zespołów, które lubię.

 Witam :)   (Jeśli ktoś to czyta w przyszłości i gify w stylu lat 2000 już nie są cool - gif jest satyryczny)   Chciałam zamieścić tu listę ...