Hej!
Jest tak ciepło, że nie chce mi się żyć. Ale nie jestem tu po to, by marudzić. Zostałam poproszona o to, by zrobić post o tym, jak zacząć z gotykiem.
♔ Muzyka ♔
Podstawą całej subkultury jest muzyka - rock gotycki, darkwave, coldwave, deathrock itd. W 1979 Bauhaus wydał "Bela Lugosi's Dead" i od tego się wszystko zaczęło.
Gotyk jako muzyka potrafi być bardzo monotonny i "smęcący", co nie każdemu może pasować. Osobom lubiącym szybsze piosenki mogę polecić np. Siouxsie & the Banshees czy Disjecta Membra. Tym, którzy preferują spokojne utwory, podsuwam The Cure i Joy Division.
Pamiętajmy o jednym. Nie dajmy się zwariować. To nie tak, że goci słuchają tylko tego. Osobiście lubię visual kei z arystokratyczno-wampirzym vibem (Versailles, Malice Mizer, Kamijo), muzykę klasyczną, metal i soundtracki. A, i ostatnio koleżanka pokazała mi Royal Blood.
♔ Makijaż ♔
Makijaż gotycki to zazwyczaj ciemne usta i oczy, kontrastujące z jasną cerą.
Najpierw zajmijmy się oczami i ustami.
Warto zainwestować w ciemną szminkę - najlepiej burgundową lub śliwkową, czarna jest trudna w aplikacji i bardzo brzydko "zjada się" w trakcie dnia. Lepiej zostawić ją na specjalne okazje. Opłaca się kupić dobry, precyzyjny eyeliner, czarny - nigdy brązowy! - tusz do rzęs, cień, pomadę lub kredkę do brwi w kolorze dopasowanym do naszej urody. Do blond włosów naprawdę nie pasują czarne, wyrysowane brwi.
Mascara: Oriflame
Eyeliner: Maybelline
Szminka: Inglot Matte 437 bodajże (numerek się starł ;;)
Cień do brwi: Inglot
Pędzelek: ??
Spokojniejsza wersja, dla zabieganych osób? Proszę bardzo. Czerwony lub burgundowy tint do ust będzie ładnie kontrastował z jasną cerą, dając nam nieco wampirzy efekt. Możemy też śmiało zrezygnować z eyelinera, którego nałożenie zawsze zajmuje trochę czasu.
Tint: It's Skin Aqua Gel Tint 01
Skoro oczy i usta już pomalowane, czas na makijaż twarzy.
Przed nałożeniem kosmetyków na twarz, należy wklepać krem z filtrem (musi być przystosowany do używania na twarzy - inaczej może zapchać cerę).
Znalezienie bardzo jasnych odcieni w drogeriach graniczy z cudem - kremy BB i korektory kupuję w sklepach z koreańskimi kosmetykami. Swoją drogą, odradzam podkłady - wyglądają sztucznie i nieco papierowo (?). Nie polecam też używania kolorowych pudrów - transparentne pozwolą uniknąć efektu pomarańczki, który łatwo sobie zafundować, gdy ma się bladą cerę.
Osobiście porzuciłam pełne konturowanie na rzecz strobingu, czyli modelowania samym rozświetlaczem. Wszelkie produkty rozświetlające, których używamy w makijażu gotyckim, powinny być utrzymane w zimnej tonacji.
Jeśli chcesz konturować twarz, dobierz specjalny puder lub stick w jasnym, zimnym odcieniu. Pamiętaj, żeby ładnie rozetrzeć kontur.
(Swojego rozświetlacza tu nie pokażę, bo jest pokruszony i mało estetyczny. Używam rozświetlacza Silver Highlighter od Lovely).
Krem z filtrem: Derma House Melastop Sun Cream SPF 50+ Pa+++
Korektor: The Saem (SPF 28 Pa++)
Krem BB: Secret Key
Puder: Innisfree
♔ Ubrania ♔
Typowy goth może nie mieć nawet grama makijażu, ale jedno jest pewne - będzie ubrany na czarno. Wymiana kolorowej szafy na czarną może być trudna, ale, jak widać na moim przykładzie - nie niemożliwa.
Krok pierwszy: przejrzyj szafę.
Podziel ubrania na te, które chcesz zostawić, oraz na te, których z czasem się pozbędziesz. Pamiętaj, że gotyk to nie zawsze sama czerń - kolory takie jak ciemna czerwień, fiolet, ciemna zieleń czy kobalt mają w sobie potencjał. Wszystko zależy od tego, w jakim konkretnie stylu chcesz się ubierać.
Zdjęcia z instagramów: reereephillips, psychara, _naawie_.
Krok drugi: basics.
Kup uniwersalne rzeczy, które pasują do wielu innych ubrań. Do listy zakupów dodaj czarną koszulkę, spódniczkę/dżinsy, sweterek.
(Terranova)
(H&M)
Ważna jest też torba. Dobrym rozwiązaniem na początek jest pojemna, prostokątna torba na ramię:
(Restyle.pl)
lub ekotorba, jeżeli nosisz ze sobą naprawdę wiele rzeczy:
(Reserved)
Wiem, jest brudna. To dlatego, że noszę ją na ASP. Dostała z grafitu i węgla.
Wiele zespołów w swoich sklepach sprzedaje ekotorby z logiem.
Watro kupić też wizytową sukienkę (obstawiam, że czytają mnie raczej dziewczyny) - nigdy nie wiadomo, kiedy natrafi się jakaś okazja.
(Camaieu)
Krok trzeci: dodatki.
W zależności od stylu mogą to być albo obroże i karwasze, albo koronkowe parasole i kamea. Gotycką biżuterię i dodatki najłatwiej dostać w internecie, choć nie warto lekceważyć sieciówek. Akcesoria potrafią "dogocić" każdy strój.
Jedwabny szal, wachlarz, naszyjnik-różaniec: Bijou Brigitte
Chokery: DIY
Broszka-kameo: I Am
Wianek: wrocławski jarmark świętojański
Wąska obroża: Rockmetalshop.pl
Parasol przeciwsłoneczny: New Look
Naszyjnik z czerwonym kamieniem: Restyle.pl
Gorsetowy pasek: Reserved + DIY
Naszyjnik z czaszką kruka: Mystery Creation (kupiony na NiuConie)
Szeroka obroża: Black Fire (Castle Party).
Krok czwarty: Buty.
Warto mieć buty na każdą pogodę. Zainwestuj w porządne buty na zimę i jesień, oraz lżejsze, na wiosnę. Nie należy zapominać o sandałach - chyba, że wolisz poświęcić się dla wszechgotyku i mieć pieczeń ze stóp. Jeżeli masz więcej szczęścia niż ja i Twoje stopy tolerują buty z eko-skóry, to znalezienie ciekawych modeli nie zajmie długo :,).
Klasycznym gotyckim fasonem są szpiczaste botki z klamrami - winklepickers. Jeżeli nie lubisz butów z ostrymi noskami, możesz kupić glany, martensy lub niebotyczne platformy od Demonii.
Dodam, że dobre, oddychające i wygodne buty można kupić nawet w typowo ciuchowych sieciówkach, tylko piętnaście razy sprawdź i przymierz, zanim wyjmiesz kartę zbliżeniową. Szczerze? Moje zdobycze z H&M za 100 zł są wygodniejsze od butów z Ryłko, które kosztowały ponad 400.
Obcasy przed kostkę: H&M
Klapki: Medicine (yup, są skórzane!)
Winklepickers: Mango (wyglądają wam na 5 lat chodzenia?)
Wysokie obcasy: H&M
Krok piąty: Super fancy.
Gdy masz już podstawowe ubrania, możesz zacząć kupować bardziej interesujące ciuchy. Oczywiście wszystko zależy od stylu: mogą być to skórzane spodnie lub koronkowe spódnice.
(Armani Jeans, upolowane na Vinted.pl)
(Forever 21)
(Stradivarius)
(Lumpeks/New Look)
Warto łączyć ze sobą różne materiały, by czarny stój nie był po prostu czarny.
♔ Letni survival ♔
Koszmar każdego gotha: LATO. Upały, słońce i irytująca muzyka z tekstem o tyłkach, śpiewanym po hiszpańsku. Ugh. No ale trzeba wytrwać. A jak wytrwać?
1. Kremy z filtrem.
Jeżeli nie chcesz się opalić - a skoro interesuje cię gotyk, to raczej nie chcesz - używaj kremów z filtrem nie niższym niż SPF 30. Sprawdź, czy krem ma zarówno filtr UVA, jak i UVB. Kup jeden filtr do twarzy - o lekkiej konsystencji, dobry pod makijaż, i jeden do ciała. Polecam filtry rozjaśniające, np. Derma House Melastop Sun Cream. Do ciała - Ziaja Sopot Sun.
2. Lekkie ubrania.
Na lato musimy pożegnać się z welurem, skórą i PVC, na rzecz koronki, siateczki, szyfonu i bawełny. Polecam luźne, nieprzylegające fasony.
(QUI Sales Center)
(Marks And Spencer)
(H&M)
W lecie, jeśli nie chcesz się zabić (jak ja ;-;), możesz nadal być wystrojoną, nocną kreaturą. Noś dużo biżuterii, lekkich materiałów, koronki, kup oryginalne sandały.
Zdjęcie: Psychara
Polecam kupić szyfonowe kimono - ładnie wygląda, pozwala zakryć raniona i plecy. I, co ciekawe - wcale nie grzeje.
(Vinted.pl/Pull&Bear)
NIE MA TO JAK FIRANKA MROKU!
To tyle na dziś, pisałam tego posta kilka godzin, komputer powoli się przegrzewa :,). Moje własne stroje można podpatrzeć na moim instagramie.
Do następnego razu!
Nie jestem początkującym gotem, ale z moim stylem coś poszło ostatnio nie tak (biegam w vansach, skarpetkach w arbuzy i koszulce z napisem "plants are friends". XD) Co do Winklepickersów, szukałam ich ostatnio i znalazłam same takie za niebotyczne ceny. Dużo za nie dałaś? I pod jakimi hasłami jeszcze powinnam szukać?
OdpowiedzUsuńKupiłam je w Mango, ale to było czyste szczęście. Nie dość, że skóra, to 135 zł. I trzymają się genialnie. Ze stron internetowych kojarzę tylko The Gothic Shoe Company, Goth Pikes i Underground UK, ale to drożyzna. Jeszcze Demonia robi, ale jakość ponoć leży. Z tego, co wiem, możesz trafić na dobrą aukcję na ebayu i kupić np. Undergroundy za połowę ceny (nowe). Ze sklepów stacjonarnych, sprawdź Vagabonda, z tym, że robią buty bardzo wysokiej jakości, a za jakość się płaci. Ale modele mają zawsze super. W 2016 mieli od cholery szpiczasych, gotyckich butów, w tym roku nie patrzyłam. Ale jak kupować od nich, to teraz, bo zimowe modele będą na przecenie.
OdpowiedzUsuńMistrzu Wąpierzu,zapomniałaś wspomnieć o wiskozie. Wiskoza to życie.
OdpowiedzUsuń