piątek, 22 września 2017

OOTD #2 - Stygian. Czyżby nowy styl rysowania?

Witam cieplutko.


W dzisiejszym poście pokażę Wam kolejny OOTD, napiszę też trochę o zmianach w moim stylu rysowania. Czy będą one trwałe? Pożyjemy, zobaczymy.


Zestaw, którym się dziś podzielę, jest dość luźny i typowo szkolny - przynajmniej dla mnie. Nazwałam go "Stygian" (od rzeki Styx, oznacza "bardzo ciemny", "mroczny"), to moja ulubiona piosenka The Devil And The Universe. W zeszłym tygodniu *link* strój leciutko zalatywał casualową wersją stylu neo-victorian goth. Dziś inspirowałam się nu gothem. 

Strój składa się z dzianinowej sukienki midi, swetra z wełny alpaki, zamszowych botków i wełnianego kapelusza. Do tego dodałam minimalistyczny wisior z księżycem.



Sukienka: Fransa (Outlet w Krotoszynie)
Sweter: Promod


Kapelusz: Marie Lund (Van Graaf)


Wisiorek: New Yorker


Buty: Eram


Ostatnio nie mam weny na porządne portrety, zaczęłam więc myśleć nad, chwilową lub nie, zmianą stylu. Postanowiłam spróbować z mangą Póki co mam tylko kilka szkiców, nad którymi pracowałam w trakcie szkolnych przerw.


Spoko? Nie spoko? Co sądzicie?





Napiszcie, jak podoba się Wam dzisiejszy zestaw - gorąco zachęcam do komentowania, nie gryzę. Dziękuję za przeczytanie posta! ♥

4 komentarze:

  1. Super^^
    Chcemy więcej strojów na czarownicę ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Wieczny swerer z Alpagi😂 Jak dla mnie wszystko spod twojej ręki, obojętnie jak rysujesz, jest świetne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki 😭😍 Bo mam nieodparte wrażenie, że się cofnęłam. Sweter jest cieplejszy niż kurtka, 11/10, polecam, Jagoda Winkelbauer.

      Usuń

Lista zespołów, które lubię.

 Witam :)   (Jeśli ktoś to czyta w przyszłości i gify w stylu lat 2000 już nie są cool - gif jest satyryczny)   Chciałam zamieścić tu listę ...