Hej!
W piątek, dwunastego stycznia, odbyła się moja studniówka. Bal zorganizowano w sali bankietowej w Hotelu Terminal (czyli dokładnie na drugim końcu miasta). O czternastej wpadła do mnie Kapibara, pogadałyśmy przez jakieś dwie godziny, potem zaczęłyśmy się szykować (i dołączyła do nas Karena). Zrobiłam dziewczynom makijaże i wyruszyłyśmy.
Oto mój strój:
Sukienka: Mohito
Choker: Mohito
Kopertówka: Victoria's Secret
Buty: CCC (S-But, bardzo wygodne, polecam 👌)
Dotarłyśmy do hotelu około 19:30, więc miałyśmy pół godziny. Odnalazłyśmy swój stolik, porozmawiałyśmy trochę, potem zaczął się polonez pokazowy i walc, czyli swego rodzaju program artystyczny, za który odpowiedzialne były osoby z różnych klas, łącznie szesnaście par (w tym jedna z mojego stolika).
Po tańcach pokazowym przyszedł czas na poloneza dla wszystkich. Na studniówce było jakieś 500 osób, więc taniec trzeba było podzielić na trzy części, pierwszą tańczyły osoby z klas A-C, drugą kolejne trzy, trzecią też trzy.
Następnie była kolacja: zupa-krem z pomidorów, potem kilka wielkich półmisków z mięsem, pieczonymi ziemniaczkami czy makaronem. Po konkretach wzięłam sobie kawałek sernika - wszystko było bardzo dobre.
Niestety nie jestem typem imprezowiczki, więc dość szybko opuściłam salę, w której podłoga aż drżała od popu i disco-polo (choć przepraszam, na samym początku puścili The Cure!) na rzecz miękkich sof w hallu. Pogadałam trochę z kolegą, oboje zebraliśmy się o 23:30.
Trochę zdjęć:
To byłoby na tyle, dziękuję za przeczytanie i zachęcam do komentowania ♥
Do następnego posta ♥
To chyba się cieszę, że ostatecznie nie zdecydowałam się, żeby pójść na studniówkę. (U mnie już zbierają pieniądze, poważnie.) Bardzo ładna sukienka, tbh.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 💖 czułam się trochę jakby ktoś wsadził mnie w opakowanie od parówki jedynki, bo nie jestem przyzwyczajona do bodyconów 😂😅
UsuńŻałuj że zwinęłaś się tak wcześnie,ominęło Cię tyle "hiciorów" 😹😹
OdpowiedzUsuńJA
UsuńUWIELBIAM JĄ
ONA TU JEST
I TAŃCZY DLA MNIEEEEE